Oto wyniki trzeciego wyścigu. Wystartowali w nim nowi zawodnicy, którzy - co ważne - w znacznej części byli zawodniczkami! Trasa, obfitująca w takie atrakcje jak zdradliwe urwisko czy magiczną skocznię nie przepuszczającą Borsa, była areną zawodów, które zakończyły się następująco:
1. Trzewik (a naród obstawiał, że legendarny kierowca nigdy już się nie przebudzi. Recepta na zwycięstwo? Mniej gadać, więcej grać!)
2. Multidej (Tym razem nie powiódł się plan samotnej ucieczki)
3. Mst (Dwa absolutnie genialne ruchy to za mało, by objąć prowadzenie)
4. Tiju (Istnieją podejrzenia, że zawodniczka czai się, by wyskoczyć z formą na zawodach na Pionku)
5. Ania (Debiut - co po niektórzy podejrzewają tu ukryty samorodny talent. Całe szczęście mikrofony nie wyłapały tego, co zawodniczka szemrała pod nosem)
6. Bors (Najprawdopodobniej podczas kolejnego okrążenia zawodnik zdołałby pokonać skocznię... w nie więcej niż w pięciu próbach)
7. Asior (Debiut - pomarańczowy bolid nie pokazał najwyraźniej pełni swoich możliwości)
Po dzisiejszym wyścigu na drugie miejsce w ogólnej klasyfikacji wskoczył Trzewik.
Czy Multidej zachowa przewagę punktową nad pozostałymi zawodnikami? Czy Mst zdoła powstrzymać rozpędzającego się Trzewika? Kiedy obudzi się Tiju? Czy debiutanci sprawią wielką niespodziankę? Odpowiedzi na te pytania już w kolejnym wyścigu Gliwickiej Ligi PitchCar!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz